Kategorie
Aktualności

Pomoc w dzień i noc – czyli o obozie naukowym Auxilium

Po-MOC W dzień i w noc!

Studenckie Koło Naukowe „Auxilium”

Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie

Po-MOC

W DZIEŃ I W NOC”

Program Studenckiego Obozu Naukowego

Żegiestów, 15-20 września 2017 r.

CELE:

  • Poszerzanie wiedzy teoretycznej, rozwijanie umiejętności praktycznych oraz praca nad motywacją i inspiracją do dalszego zdobywania i pogłębienia wiedzy.

  • Integracja członków Koła, rozwijanie samoświadomości oraz umiejętności interpersonalnych.

  • Nawiązywanie i pogłębianie współpracy z Kołem Naukowym „Wspomaganie Rozwoju Dziecka” działającym w Instytucie Pedagogicznym Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu.

ORGANIZATOR: Pracownia Psychologii Wspomagania Rozwoju Człowieka w Katedrze Psychologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

ŹRÓDŁA FINANSOWANIA:

Instytut Psychologii, subwencja na działalność studenckich Kół Naukowych.

UCZESTNICY:

  • Opiekun główny: dr Urszula Tokarska

  • Pracownicy Katedry prowadzący zajęcia warsztatowe i/ lub treningowe:

dr Urszula Tokarska

dr Renata Żurawska-Żyła

dr Tomasz Knopik

dr Witold Ligęza

  • Studenci uczestnicy obozu:

Bazylak Aleksandra

Chrobak Gabriela

Kukla Anna

Pałys Eliza

Piekarz Kamil

Ptaszek Patrycja

Słonina Anna

Stefaniuk Paulina

Świętek Tomasz

Tobiasiewicz Edyta

TYPY AKTYWNOŚCI:

  • Elementy wykładów tematycznych

  • Warsztaty

  • Praca w grupach

  • Trening interpersonalny

  • Trening samoświadomości

  • Gry edukacyjne

  • Prace plastyczne

ZAKRES TEMATYCZNY (odpowiadający realizacji w kolejnych pełnych dniach pobytu*)

  • 16.09.2017r. (sobota)

– Storytelling w warsztacie pracy psychologa. Czyli jakich form literackich używa psycholog i w jaki sposób pracuje za ich pośrednictwem?

  • 17.09.2017r. (niedziela)

– Jak przeżyć, żeby nie zwariować? Czyli o radzeniu sobie z trudnymi ludźmi wokół nas.

  • 18.09.2017r. (poniedziałek)

– Zasady konstrukcji i ewaluacji wspomagania mądrości dla odbiorców na różnych etapach rozwoju.

– Bajkowa Szkoła Mądrości życiowej

  • 19.09.2017r. (wtorek)

– Psychologia edukacyjna w teorii i praktyce

– Gry edukacyjne i psychologiczne

_____________

* 15.09 i 20.09: dni przyjazdu i odjazdu – zajęcia integracyjne

………………………………………………………………………………………………..

 

Po wielu długich i skrupulatnych przygotowaniach, wreszcie możemy opowiedzieć Wam jak było na I Studenckim Obozie Naukowym Koła Naukowego Auxilium. Z trudnością można uchwycić słowami atmosferę, która wytworzyła się podczas wyjazdu. Mimo wszystko —dla Was — spróbujemy! 😊

 

Nasza przygoda rozpoczęła się 15 września 2017 r. Choć każdy z nas dojeżdżał na własną rękę, obyło się bez większych trudności. Wszyscy spotkaliśmy się na miejscu w Pensjonacie ,,Zosia”, w Żegiestowie k/ Muszyny w Beskidzie Sądeckim.

 

Tuż przed wyjazdem każdy z nas poproszony był o zabranie ze sobą kilku symbolicznych i sentymentalnych przedmiotów. Wieczór zatem rozpoczęliśmy od zanurzenia się w krótkich historiach, jakie przywiezione przez nas przedmioty ,,opowiedzialy” o nas samych Opowieści snuły się i snuły… a nam było coraz bliżej do nocy i coraz bliżej do siebie…

 

Co do sprzyjającej pogody mieliśmy pewne wątpliwości. I choć wędrówka po górach oficjalnie zaplanowana była na dzień trzeci, postanowiliśmy jednak ,,przechytrzyć pogodę” wyruszając zaraz następnego, drugiego dnia.

 

Cel: Bacówka nad Wierchomlą (górskie schronisko turystyczne PTTK znajdujące się w Beskidzie Sądeckim). Trasa okazała się nietrudna (szczególnie w stronę schroniska, bo potem wybraliśmy inny, trochę bardziej skomplikowany, żółty szlak, ale — zawsze to już „z górki”) i przez to sprzyjająca niekończącym się rozmowom 😊… A na górze? Już tylko słodki odpoczynek, sesje zdjęciowe oraz specjalność szefa kuchni: kanapki.

 

W naszej stancji czekała na nas obiadokolacja. W tym miejscu koniecznie należy zaznaczyć, że Pani Gospodyni w ciągu całego obozu gotowała dla nas same pyszności, nasze »kubki smakowe” oszalały wprost ze szczęścia. Do dziś jednak mamy wątpliwości, czy definicją wspólnych obiadów jest „posiłek z dużą dozą rozmowy”, czy może ,,rozmowa z pewną ilością jedzenia”? Tak czy inaczej — ani nasze żołądki ani nasze umysły głodne ze stołówki nie wychodziły.

 

 


 

 

W sposób naturalny, tuż po obejrzeniu filmu zrodziła się nasza kolejna tradycja — krąg dyskusyjny. Wspólna wymiana zdań, spostrzeżeń, opinii, czy też wyjaśnień niewątpliwie przyczyniła się da wzrostu poziomu refleksyjności w grupie.

 

Taki oto krąg historia zataczała każdego dnia.

 

Za część merytoryczną spotkań: konwersatoriów i warsztatów odpowiedzialne były Panie, bez których obóz nie mógłby się odbyć: dr Urszula Tokarska i dr Renata Żurawska-Żyła.

 

Jedno z powiedzeń mówi: „Najdalej zaprowadzisz tam, dokąd sam zaszedleś. Idąc tym tropem, także tematyka warsztatów silnie korespondowała z zainteresowaniami naukowymi naszych Wykładowczyń. Dzięki licznym zajęciom takim jak „Terapia czasu”, „Praca z bajką terapeutyczną”, „Bajkoterapia”. „Storrytelling”, „Profilaktyka problemów egystencjonalnych”, czy „Model wpadania w złość” mogliśmy się przekonać, jak ciekawą ścieżkę rozwoju zawodowego wybraliśmy, a także — co to znaczy być prawdziwym pasjonatem nauki, którą się wykłada.

 

Nasze warsztaty były istną ,,kopalnią” wiedzy teoretycznej, pełne praktycznych odniesień, inspiracji i pasji. Z tego źródła z pewnością przyjdzie nam czerpać jeszcze nie raz. Podczas wyjazdu, Opiekun Naukowy Kola — dr Urszula Tokarska przywołała jedną z metafor, która doskonale ilustruje również naszym zdaniem, pracę psychologa. Mady pacjent udaje się na terapię, przychodzi „zawiązany w supelki”.. Dowodem na to, że praca psychologa przyniosla oczekiwane efekty jest to – że człowiek ten wychodzi… zawiązany w kokardki” 😊! Sądzę, że — bez cienia wątpliwości — możemy przyznać, iż rezultatem obozu naukowego ,,Po-MOC. W dzień i w noc!” będzie niejedna „kokardka”!

 

Na koniec już, chcielibyśmy w imieniu uczestników wyjazdu serdecznie podziękować wszystkim osobom, a szczególnie dr Urszuli Tokarskiej, za pomoc w zorganizowaniu obozu i wsparcie a także wszystkim, którzy przyczynili się da tego (np. wspierając nasze przedsięwzięcie finansowo), że odległe MARZENIE „pierwszoroczniaków” o wspólnym wyjeździe Koła Naukowego, które wówczas stawiało pierwsze kroki, dziś jest już dla nas RADOSNYM WSPOMNIENIEM